Forum Forum Pamiętnika Rozbitków Strona Główna Forum Pamiętnika Rozbitków
Pamiętnik Rozbitków Lost!- Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

2 słowa.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Pamiętnika Rozbitków Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Czw 19:56, 13 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana Lucia
Sweet Devil



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Snów...

PostWysłany: Czw 19:56, 13 Lip 2006    Temat postu:

Wysłany: Czw 19:56, 13 Lip 2006 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Czw 19:58, 13 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ana Lucia
Sweet Devil



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Snów...

PostWysłany: Czw 20:03, 13 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Czw 20:31, 13 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jada




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd gdzie obecnie jestem

PostWysłany: Śro 18:57, 19 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Śro 19:31, 19 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jada




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd gdzie obecnie jestem

PostWysłany: Czw 12:35, 20 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna proteza, są

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Czw 19:54, 20 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna proteza, są one bardzo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jada




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd gdzie obecnie jestem

PostWysłany: Sob 17:47, 22 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna proteza, są one bardzo źle nastawione

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jack
Mr Doctor



Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze szpitala

PostWysłany: Sob 18:19, 22 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna proteza, są one bardzo źle nastawione i krzywe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jada




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd gdzie obecnie jestem

PostWysłany: Sob 20:11, 22 Lip 2006    Temat postu:

Pewnego razu na wyspie..żył sobie.. pewien mężczyzna który miał dwie żony i one były od niego młodsze i lubiły uprawiać sex i miały bardzo ładne i duże tak zwane stopy wielkości przecietnego melona. Dwa melony.. tych żon postanowiły uciec z domu spakowały sie i bez pożegnania wyszły. Nagle znalazły małeo chudego i niepozornego...w dodatku niezwykle nieśmiałego i kudłatego, słodkiego szczeniaczka...o imieniu,które mogłoby wywołać u człowieka spazmy. Brzmiało ono Bobek,czyli rzecz wydalana przez najbardziej paskudne i odrażające zwierzę jakie żyje.Niemożliwe było żeby melony mogły tak poprostu z nim pogadać i pójść do niego na herbate z ciasteczkami lub cukierkami i zrobić mu tajski masaż oraz wydepilować owłosione nogi i pachy. Ten szczeniaczek był bardzo dobry w sikaniu na wszystko,co sie rusza i ma długą sierść,często skołtunioną przez bardzo ostre kolce które rosną tylko w pewnej wsi u stóp Gór Skalistych i nie wiadomo jak znalazły się tam te pełne jadu zielono-różowe szpony nadchodzącej srogiej zimy (?)...(haha) Ta Zima.. była gotowa do wzięcia w swe lodowate szpony każdego,kto powie jej, że zęby czyli sztuczna proteza, są one bardzo źle nastawione i krzywe. Ona ma

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Pamiętnika Rozbitków Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin